Jest to jedna z pierwszych firm na rynku, która oferuje szeroką gamę najwyższej jakości kosmetyków z wykorzystaniem roślinnych komórek macierzystych (Stem Cells). Produkty powstają w wyniku zastosowania unikalnych technologii, będących efektem badań naukowych, prowadzonych przez znakomitych specjalistów z dziedzin kosmetologii i dermatologii.
Dzięki ich wiedzy i zapałowi firma oferuje całą gamę
innowacyjnych kosmetyków przeznaczonych do każdego rodzaju skóry,
również tej problematycznej (serie anty-angin oraz przeciwzmarszczkowe) o
bardzo intensywnym działaniu liftingującym i napinającym skórę. Więcej informacji o firmie i przede wszystkim o komórkach macierzystych możecie przeczytać na stronie firmy.
Dzięki pomocy pani Moniki, z którą miałam przyjemność prowadzić rozmowę do mojej cery zostały dopasowane 2 produkty Krem Acne Action Asr+ na dzień oraz Night Peel AHA by Night na noc.Jeśli macie czas zapraszam na recenzję :) Czas będzie potrzebny, bo jak wiecie lubię dokładnie opisywać swoje odczucia względem produktu.
Zanim przejdę do opisywania produktów napiszę kilka zdań o tym jaka jest moja cera.
Moja cera jest cerą kapryśną. Potrafi być sucha jak i tłusta. Są dni kiedy jest idealnie gładka a są i takie kiedy najlepiej przed wyjściem zrobić porządny ( czytaj kryjący) makijaż. Głównym winowajcą jest woda, na którą moja cera bardzo źle reaguje. Nie dość, że staje się sucha to pojawiają się wypryski co jest bardzo nieciekawym połączeniem. Przy ustabilizowanej, odpowiedniej pielęgnacji niespodzianki jakie pojawiają mi się na twarzy są sporadyczne.
Teraz możemy przejść do rzeczy :)
Oba kremy zapakowane są w bardzo proste tubki o minimalistycznej grafice. Pojemność każdego to 50ml. Przychodzą do nas zapakowane w dodatkowy kartonik i folię.Krem Acne Action Asr+ przeznaczony jest do cery mieszanej, tłustej, ze skłonnością do zmian trądzikowych oraz cery suchej z niedoskonałościami.
Acne action Asr+ zawiera wyciąg z roślinnych komórek
macierzystych i ekstrakt z zielonej herbaty. Unikalne połączenie
dobrodziejstw natury i nowoczesnej medycyny wspomaga odbudowę skóry.
Bogactwo aktywnych składników sprawia, że krem jest odpowiedni do
pielęgnacji cery problematycznej, przede wszystkim tłustej i
trądzikowej. Polifenole, taniny i kofeina zawarte w zielonej herbacie
oraz witamina E walczą z wolnymi rodnikami i wspomagają ochronę przed
zagrożeniami związanymi z aktywnym trybem życia. Stosując krem regularnie poprawimy wygląd oraz kondycję skóry.REZULTATY
- Zmniejsza błyszczenie i przetłuszczanie skóry,
- Normalizuje pracę gruczołów łojowych,
- Zwęża i oczyszcza pory,
- Redukuje istniejący trądzik, zapobiega powstawaniu nowych zmian.
Konsystencja lekka ale nie lejąca.
Cena 119zł
Moja opinia
Przede wszystkim ogromny plus dla faktu, że krem nawilża i to dość dobrze. Z reguły kremy, których zadaniem jest walka z niedoskonałościami cery są matujące i wysuszająca. Każda cera potrzebuje nawilżenia także ta z niedoskonałościami. Krem nawilża jednak nie jest tłusty dlatego też osoby o cerze tłustej powinny być z niego zadowolone. Wchłania się dość szybko nie pozostawiając na skórze tłustej warstwy jednak nie wchłania się do matu. Idealnie spisuje się pod makijażem. Zostawia skórę wyraźnie nawilżoną i przyjemną w dotyku. Tak jak wspomniałam moja cera potrafi być zarówno sucha jak i tłusta dlatego też dla takiej cery ten krem jest idealny. Odkąd stosuję ten krem praca gruczołów łojowych jest unormowana, tak jak obiecuje producent. Moja cera w tym momencie jest cerą suchą jednak przy odpowiedniej pielęgnacji nie sprawia problemów i nie jest przesuszona. Zdecydowanie zauważyłam zmniejszenie się porów skóry. Oczywiście są one wciąż widoczne, jednak porównując to co było kiedyś a to co jest teraz zdecydowanie mogę uznać, że jest wyraźna poprawa. Co do redukcji trądziku to tutaj muszę napisać tak - moja cera nie jest cerą typowo trądzikową. Stosując krem Acne action Asr+ tych zmian skórnych ( niespodzianek) jest zdecydowanie mniej. Czasem oczywiście coś mi tam wyskoczy tym bardziej w tych trudnych dla kobiet dniach, jednak cały czas wszystko jest sporadyczne i nazwijmy to w granicach mojej normy. Posiadanie tego kremu jest też plusem, ponieważ jako blogerka testuję różne produkty także do twarzy i chcąc nie chcąc narażam ją na chociażby zapychanie. Testując jakąś bazę pod podkład, puder itd jestem spokojna ponieważ wiem, że krem zarówno ten na dzień jak i na noc naprawią ewentualną szkodę wyrządzoną przez problematyczny kosmetyk.
Dopełnieniem kremu na dzień jest krem na noc Night Peel AHA by Night
Przeznaczony jest dla skóry z niedoskonałościami, szarej i pozbawionej blasku.
Krem zawierający mieszaninę czystych kwasów alfahydroksylowych oraz wyciągów roślinnych zawierających te kwasy o działaniu peelingującym. Służy do usuwania martwego naskórka oraz nadmiaru sebum. Preparat zawiera również kompleks substancji regulujących procesy złuszczania naskórka. Dodatek alantoiny i komórek macierzystych wpływa kojąco na skórę.
REZULTATY
- Działa antybakteryjnie, zmniejsza grubość warstwy rogowej naskórka, rozjaśnia i poprawia koloryt skóry.
- Ma działanie przeciwbakteryjne, przeciwzapalne oraz złuszcza obumarły naskórek.
- Silnie nawilża, skutecznie zwalcza wolne rodniki.
- Stymuluje produkcję kolagenu w skórze.
- Spowalnia proces starzenia, nawilża i odżywia.
Konsystencja lekka jednak troszkę bardziej treściwa niż w przypadku Acne action Asr+ .
Cena 119zł
Moja opinia
Jak widać po opisie krem ten jest idealnym dopełnieniem kremu na dzień. Jego konsystencja mimo, że nie jest gęsta i ciężka to czuć, że jest treściwa, skoncentrowana tak jak to w przypadku kremu na noc powinno być. Rano wciąż czuję, że skóra jest nawilżona a dodatkowo rozpromieniona. Wygląda jakby dostała przez noc porządną dawkę witamin. Patrząc na to, co obiecuje producent i jakie efekty daje stosowanie kremu nie mam mu nic do zarzucenia. Przez noc daje on tyle dobroci dla skóry, że rano dosłownie czuć, że cera jest zdrowsza, wypoczęta, dogłębnie nawilżona. Drobne niedoskonałości znikają, jakieś zaczerwienione krostki zmniejszają się a po krótkim czasie już ich nie widać. Skóra jest przyjemna w dotyku i elastyczna. Zauważyłam też, że drobne plamki po wypryskach znikają. Producent informuje, że krem zmniejsza grubość warstwy rogowej naskórka ja to odczuwam w ten sposób, że moja skóra nie wymaga stosowania peelingów. Czasem czuć, że trzeba zrobić peeling jednak odkąd stosuję ten krem takiego uczucia nie mam.
Z tego zestawu jestem niezmiernie zadowolona. Przede wszystkim dlatego, że nie tylko dogłębnie nawilża ale także pomaga w walce z niedoskonałościami cery. Są to kremy które mają działanie kompleksowe i nie muszę stosować innych produktów np kremów antybakteryjnych, anty trądzikowych. Dodatkowo krem Night Peel AHA by Night spowalnia proces starzenia się skóry także od 2 kremów moja skóra dostaje wszystko to czego potrzebuje.
Czytając recenzje innych produktów tej firmy niemal w 99% napotykam stwierdzenie, że wszystko ok ale cena.... No więc moi drodzy przestańcie myśleć o takim wydatku w kategorii czysto finansowej. Dla mnie wydanie 238zł na 2 kremy to również nie jest mało. Jednak pomyślcie o tym jak o inwestycji, bo przecież inwestujemy we własną skórę. Nie ma chyba nic bardziej cennego o co powinniśmy dbać. W dodatku, te kremy, które ja mam są niesamowicie wydajne. Przez miesiąc używania nie zużyłam nawet 1/3 opakowania.
Mieliście już okazję usłyszeć o tej firmie ? Jeśli stosujecie produkty tej marki koniecznie napiszcie jakie i jak się sprawdzają, linki do recenzji też mile widziane :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz