Nie
jestem zwolenniczką pisania recenzji szamponów. Dlaczego? a to
dlatego, że dla mnie szampon ma myć i nie powodować łupieżu więc
praktycznie każdy u mnie się sprawdza :) Skąd więc ta recenzja? a
to stąd, że dziś nie będzie o moich włosach a o piórkach ( bo
włosami ciężko to nazwać) mojej córki. Jeśli macie ochotę
dowiedzieć się dlaczego przez długie miesiące nie mogłam znaleźć
dobrego szamponu i dlaczego jechał on do mnie z innego kraju to
zapraszam na dalszą część posta.
wtorek, 11 sierpnia 2015
Nowości kosmetyczne
Ciężko znaleźć u mnie tego typu posty. Po prostu nie moja tematyka i nie mój styl pisania. Jednak ostatnim czasem w moje ręce wpadło kilka na tyle ciekawych produktów, że postanowiłam podzielić się z Wami informacją cóż to takiego. Kolejność zupełnie przypadkowa, także zaczynamy :D
RITUAL CARE Ryżowy peeling w proszku marki Sensilis
Każda
z Nas wie jak ważnym elementem w pielęgnacji twarzy jest peeling.
Peeling usuwa martwy naskórek a dzięki temu nasza skóra nie tylko
wygląda lepiej ale także wzmaga proces odnowy komórkowej, odblokowuje
pory i sprawia, że zwiększa się wchłanianie i przyswajanie kosmetyków.
Do wyboru mamy peelingi enzymatyczne, drobno i gruboziarniste dla
każdego coś się znajdzie. Moim ulubionym peelingiem zawsze był taki,
który naprawdę było czuć. To pewnie zabiegi domowej mikrodermabrazji
sprawiły, że przyzwyczaiłam się do 'mocnego tarcia". Jednak mam
świadomość, że przy mojej suchej cerze takie częste i mocne peelingi nie
są wskazane. Dziś zapraszam Was na parę słów o peelingu dla mnie
nietypowym. Jeśli chcecie wiedzieć więcej zapraszam do dalszego
czytania.
Subskrybuj:
Posty (Atom)